doradztwo zawodowe

postaw na przyszłość

Wybiorę szkołę zawodową, bo…

„Chcę być mechanikiem samochodowym” – to tytuł pracy nagrodzonej pierwszym miejscem wśród gimnazjów w kategorii film w ogólnopolskim konkursie „Szkoła zawodowa – mój wybór”. Autor scenariusza i operator filmu Piotr Ucieklak jest uczniem Gimnazjum nr 2 w Myszkowie.

Konkurs adresowany był do uczniów szkół gimnazjalnych, zasadniczych szkół zawodowych, techników oraz szkół policealnych. Spośród najwyżej ocenionych prac na szczeblu województw, na etapie centralnym komisja konkursowa Ministerstwa Edukacji Narodowej wyłoniła 18 laureatów, po trzech w kategoriach: praca pisemna, praca plastyczna, film – z uwzględnieniem typu szkoły.

Kiedy tylko na stronie Kuratorium Oświaty zawisła informacja o konkursie, klasa II gimnazjum w Myszkowie postanowiła wziąć w nim udział. Pomysł na fabułę filmu zrodził się na lekcji wiedzy o społeczeństwie, podczas rozmowy na temat decyzji, co dalej. Dyskutowano o problemie presji ze strony rodziców, z jaką niekiedy spotykają się uczniowie podczas wyboru szkoły i zawodu.

Inspiracją do filmu jest historia chłopca pochodzącego z wykształconej i zamożnej rodziny, który pragnął zostać mechanikiem samochodowym – informuje Magdalena Zaczkowska nauczyciel historii, wiedzy o społeczeństwie i wychowania do życia w rodzinie. Każdy uczeń z klasy otrzymał zadanie napisania scenariusza do planowanego filmu. Nauczyciel wybrał scenariusz Piotra Ucieklaka, zatwierdzony ostatecznie po pewnych poprawkach.

Praca nad filmem trwała miesiąc. Miejscem akcji jest szpital, warsztat samochodowy i szkoła. Niektóre scenki kręcono kilkanaście razy (powstały nawet humorystyczne bloopersy). Przykładowo scenę w warsztacie samochodowym kręcono ok. 15 razy w towarzystwie obserwujących niecodzienne zdarzenie pracowników warsztatu. W filmie udział wzięło 23 uczniów-aktorów.

W trakcie kręcenia filmu, okazało się, że praca reżysera i aktorów wcale nie jest łatwa. Stąd docenić należy zaangażowanie rodziców uczniów, pomagających np. w przygotowaniach i aranżacji niektórych scen oraz pomoc wychowawcy klasy i nauczyciela informatyki Iwony Gradzik. Sporym wyzwaniem dla realizatorów była konieczność dostosowania czasu trwania filmu do regulaminowego wymogu 7 min. Po zakończeniu zdjęć, okazało się, że gotowy już film trzeba przyciąć o 3 min. Ekipa filmu stanęła przed dylematem usunięcia niektórych scen i zrobiła to perfekcyjnie – film trwa 6 min i 59 sek.

Ciekawość zawodu aktora, możliwość kreacji i tworzenia określonego przekazu, poczucie sprawstwa, możliwość sprawdzenia siebie oraz poczucie przynależności do zespołu realizującego zadanie konkursowe zadecydowała, że ekipa filmowa uczniów już podjęła decyzję nakręcenia kolejnego filmu w przyszłym roku szkolnym. Tymczasem tegoroczny film można obejrzeć tutaj.

Elżbieta Pasierbek

czerwiec 2015 r.