We wrześniu 2013 r. WUP rozpoczął realizację programu „Lubelskie Obserwatorium Rynku Pracy – kontynuacja”. Wliczając pierwszą edycję projektu, przez niemal cztery lata próbowano dokładnie przeanalizować i opisać rynek pracy, zdiagnozować jego problemy, m.in. po to, by przedstawić rekomendacje na przyszłość.
Celem projektu było też propagowanie wiedzy, np. tego jakie umiejętności potencjalnych pracowników są obecnie najcenniejsze dla pracodawców. Duży nacisk położono na analizę sytuacji i interesów kilku grup: uczniów, niepełnosprawnych, osób powyżej 50. roku życia oraz matek powracających na rynek pracy po przerwie związanej z urodzeniem dziecka.
W ramach Lubelskiego Obserwatorium Rynku Pracy badano ogłoszenia o pracę (jakie zawody są poszukiwane, na jakie stanowiska prowadzona jest rekrutacja), losy absolwentów szkół i uczelni (m.in. po jakich kierunkach jest praca). Analizie poddano wymagania pracodawców, a zwłaszcza to, jakich umiejętności oczekują od pracowników.
Powstawały ciekawe i obszerne raporty, których ostatnia część wraz z podsumowaniem projektu została przedstawiona w połowie czerwca podczas konferencji w Lublinie.
– W projekcie zapytaliśmy o zdanie prawie 6 tys. respondentów. Przeanalizowaliśmy ok. 43 tys. ofert pracy, a raporty z naszej strony internetowej zostały pobrane około 13 tys. razy – mówiła Karolina Sokolińska, kierownik projektu „Lubelskie Obserwatorium Rynku Pracy”. Dodała, że w ramach LORP duży nacisk położono zwłaszcza na badanie preferencji pracodawców, a także analizę sytuacji rodziców powracających do pracy po wychowaniu dziecka. – W tej sprawie staraliśmy się stworzyć listę dobrych praktyk – podkreślała Sokolińska.
Okazało się na przykład, że rodzice powracający do pracy, bardziej niż benefitów finansowych, oczekują elastycznego czasu pracy, możliwości załatwienia w czasie pracy spraw prywatnych czy tworzenia żłobków przyzakładowych.
Z kolei pracodawcy zwracali uwagę, że nie mają problemu z powrotem pracownika do pracy, ale potrzebują wsparcia na poziomie ustawowym. Pracodawcy oczekują np. funduszy na szkolenia dla pracownika, który powraca do pracy. Zarówno dla tego ostatniego, jak i dla pracodawcy wygodne byłoby też dostosowanie godzin pracy publicznych żłobków i przedszkoli do godzin działania zakładu pracy.
Dominika Karp-Skomra
czerwiec 2015 r.