To już piąta edycja targów, które – jak mówi Małgorzata Sokół, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy, jednego z organizatorów imprezy, co roku przyciągają średnio po 10 tysięcy odwiedzających.
– Sytuacja rynku pracy w województwie lubelskim jest dynamiczna i ciągle się zmienia. Od siedmiu miesięcy notujemy spadek bezrobocia. W stosunku do ubiegłego roku spadło ono o 1,1 procent. W liczbach bezwzględnych to duża ilość osób – mówiła Sokół. Dyrektor WUP zwróciła także uwagę na pocieszający spadek bezrobocia wśród osób młodych – do 30. roku życia. – Na targach mamy pracodawców krajowych i zagranicznych, z innych krajów Unii Europejskiej. Mamy gości z Francji, Danii, Niemiec a nawet Kanady. Licznie reprezentowane są też firmy z Polski i z Lubelszczyzny – wyliczała.
Dla kogo jest praca?
Oferty przedstawiane na tegorocznych targach były mocno zróżnicowane. Od pracy fizycznej – w rolnictwie czy budowlance, po branże informatyczne i ubezpieczeniowe. Równie dobrze można było też wybierać wśród ofert pracy tymczasowej oraz propozycji dla studentów. Nie brakowało też ofert dla osób, które na targach poszukiwały propozycji stałego zatrudnienia. Pani Joanna, z wykształcenia chemik, bez pracy od niemal pół roku. – Firma, w której pracowałam, padła. Teraz szukam pracy w sektorze państwowym. Interesują mnie głównie służby mundurowe – mówiła.
Duża część odwiedzających targi była tego samego zdania, bo właśnie przy stanowiskach “mundurówki” zbierał się największy tłum. Tak było przy stoisku Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, Policji i Szkoły Głównej Straży Pożarnej. – Pewna praca, podejrzewam że zarobki porządne, a moje wykształcenie może się przydać – tłumaczyła swój wybór pani Joanna.
Praca za granicą
Równie dużym zainteresowaniem cieszyły się stanowiska firm rekrutujących do pracy za granicą. Tak było w przypadku PRAN – firmy pośredniczącej w znalezieniu pracy w Holandii czy NL Jobs, która oferuje zatrudnienie m.in. w holenderskich szklarniach. NL Jobs kusiła też zarobkami. W pracy przy taśmie, pakowaniu owoców można zarobić na godzinę nawet 9, 09 euro. Z wypłaty firma pobiera co tydzień 79,75 euro za mieszkanie i 18,85 euro na ubezpieczenie medyczne.
Na targi przyszły też osoby, które pracę mają. Jedną z nich był 28-letni Mateusz, który jest lakiernikiem samochodowym. – Z zatrudnieniem nie ma problemu. Dobry lakiernik zawsze znajdzie pracę. Ale szukam teraz lepiej płatnej – tłumaczy.
Dominika Karp-Skomra
październik 2014 r.